Sztuka rzutu za trzy punkty: Jak zmieniła się strategia gry?
Wprowadzenie linii za trzy punkty do NBA w 1979 roku miało na celu dodanie nowego wymiaru do ofensywy, jednak nikt nie spodziewał się, jak ogromny wpływ będzie miało to na strategię gry.

Jak zmieniała się liczba oddawanych i trafionych rzutów za 3?
Rzut za trzy punkty początkowo był uważany za ryzykowną strategię. W pierwszych latach po jego wprowadzeniu drużyny średnio oddawały zaledwie dwa takie rzuty na mecz. Były one wykorzystywane sporadycznie, a zespoły skupiały się przede wszystkim na rzutach z bliższej odległości. Natomiast, gdy liga przybliżyła linie rzutów za 3 liczba oddanych rzutów wzrosła do 15 na mecz w latach 94 – 97. W ostatnich dekadach rzut za trzy stał się jednym z najważniejszych elementów współczesnej koszykówki. Dzięki jego popularności i skuteczności zmieniły się strategie ofensywne drużyn, a gracze oraz trenerzy zaczęli dostosowywać swoją grę do tego kluczowego elementu.
Z każdym sezonem drużyny NBA oddają coraz więcej rzutów za 3 punkty i nic nie wskazuje na to, by trend ten miał się osłabić. Jeśli już, to nabiera tempa.
Jak daleko od kosza jest linia rzutów za trzy punkty?
Linia rzutów za trzy punkty w NBA znajduje się w odległości 7,24 metra od środka kosza, natomiast w Europie ta odległość wynosi 6,75 metra.
Początek rewolucji
W latach 90. i na początku XXI wieku nastąpiła rewolucja rzutów za trzy punkty. Za specjalistę w rzutach za 3 punkty uważany jest Larry Bird, który trzykrotnie wygrał konkurs rzutów za trzy punkty podczas Weekendu Gwiazd NBA (1986–1988) – zawodnicy oddają rzuty z pięciu pozycji znajdującymi się za linią rzutu za 3 punkty. Na każdej pozycji jest stojak z pięcioma piłkami, a zawodnicy przemieszczają się od jednego do drugiego rogu boiska wzdłuż łuku.
Jak rzut za trzy zmienił koszykówkę?
Rzut za trzy punkty przyczynił się do zwiększenia dynamiki i atrakcyjności koszykówki. Stał się bodźcem do tworzenia nowych strategii ofensywnych i wymusił na zawodnikach doskonalenie umiejętności strzeleckich. Rozwój tej techniki nie tylko urozmaicił grę, ale również zrewolucjonizował podejście trenerów do budowy zespołów, czyniąc koszykówkę jeszcze bardziej ekscytującą dla kibiców.
Dlaczego drużyny oddają tak wiele trójek?
Na przestrzeni lat 1998-2018 gracze NBA zdobywali średnio 1,05 punktu na jeden rzut za trzy punkty z górnej części boiska i 1,16 punktu na jeden rzut z narożnika. Dla porównania, gracze zdobywali średnio tylko 0,79 punktu na rzut za dwa punkty spoza strefy podkoszowej. Innymi słowy, 100 rzutów z półdystansu daje średnio 79 punktów, podczas gdy 100 rzutów za trzy punkty z górnej części boiska przynosi średnio 105 punktów.
Wraz z rozwojem analityki statystycznej drużyny zaczęły dostrzegać, że rzut za trzy punkty jest bardziej opłacalny niż trudne rzuty za dwa w związku z tym zwiększono liczbę oddawanych prób zza łuku.
Przechodząc do 2019 roku, od momentu, gdy analizy zajęły centralne miejsce, drużyny średnio oddają co najmniej 32 rzuty za trzy punkty na mecz. W sezonie 2022/2023 średnia liczba prób zza “łuku” wynosiła około 35 na mecz. Obecny szkoleniowiec Lakers – JJ Redicku – chce, aby jego zespół również przekonał się jeszcze większym stopniu do rzutów zza łuku i oddawali po 50 rzutów za trzy punkty na mecz.
Oddanie pięćdziesięciu rzutów za trzy punkty w trakcie 48-minutowego meczu wydaje się trudne do wyobrażenia. Taka liczba nie tylko przekroczyłaby ubiegłoroczny rekord ligi (42,4 rzutu, ustanowiony przez Boston Celtics), ale również stałaby się najwyższą średnią w historii NBA – przewyższając dotychczasowe osiągnięcia o niemal pięć prób na mecz.
Poniższe 3 grafiki dobitnie obrazują ewolucje rzutów na korzyść “trójek” w obecnej lidze NBA. Szczególnie na przestrzeni ostatnich 10 lat.



Rekordziści i najważniejsze nazwiska w historii „trójek”:
Chris Ford: pierwszy zawodnik, który trafił za trzy punkty w NBA (1979 rok).
Larry Bird: pierwszy mistrz rzutu za trzy punkty w historii NBA All-Star Weekend.
Reggie Miller: jeden z pierwszych regularnych strzelców za trzy, znany z widowiskowych rzutów w kluczowych momentach.
Ray Allen: 10 lutego 2011 pobił rekord Reggiego Millera (2560) w ilości celnych rzutów za 3pkt zdobywając 2,973 punktów znany z perfekcyjnej mechaniki rzutu i zdolności trafiania w najbardziej stresujących momentach, co udowodnił m.in. w finałach NBA w 2013 roku, gdy jego celny rzut za trzy uratował Miami Heat przed porażką.
Stephen Curry: współczesny król „trójek” i zawodnik, który zrewolucjonizował ten element gry.
Klay Thompson: partner Curry’ego z Golden State Warriors, czterokrotny mistrz NBA, obecnie zawodnik Dallas Mavericks.
Obecny ranking pod względem zdobytych punktów z rzutów za “trzy”:
1. Stephen Curry 3822
2. James Harden 3008
3. Ray Allen 2973
4. Damian Lillard 2676
5. Reggie Miller 2560
6. Klay Thompson 2537
7. LeBron James 2457
8. Kyle Korver 2450
9. Vince Carter 2290
10. Jason Terry 2282
Źródła:
https://shottracker.com/articles/the-3-point-revolution
Najczęstsze miejsca wykonania rzutu w NBA 20 lat temu i współcześnie.
JJ Redick chce, aby Lakers oddawali po 50 rzutów za trzy punkty na mecz